Gdzie Sidolux?! - usłyszałem zdenerwowany damski głos z oddali. Hmm... przecież tylko na chwilę go wziąłem, już oddaję :-)
Tak, zgadza się - Sidolux jest bardzo popularny i przydatny także w modelarstwie.
Bezbarwny, akrylowy lakier do podłogi ułatwia pracę nad modelami, zabezpiecza wcześniej położoną farbę przed uszkodzeniami mechanicznymi. Można go nakładać bez rozcieńczania czyli prosto z butelki, zarówno aerografem jak i pędzlem, model będzie błyszczący, farba zaipregnowana a powierzchnia wygładzona. Sidolux należy nałożyć przed przyklejaniem kalkomanii i po zastosowaniu wszelakich technik brudzenia, cieniowania, weatheringu itp. Po nałożeniu, model możemy wysuszyć ostrożnie suszarką lub po prostu odłożyć do całkowitego, samowolnego wyschnięcia. Sidolux daje nam pewność, że kolejne warstwy farby nie uszkodzą poprzednich, a ponadto można nawet na farby emaliowe nakładać farby akrylowe.
Sidolux daje niezły efekt ale trzeba przyznać że jest to średnia alternatywa dla markowego, błyszczącego lakieru Clear :-) Osobiście polecam użyć go do oszklenia - poprawia przejrzystość i wygląd. Na modelu zalecam jednak zastosowanie jako etap końcowy, modelarskiego lakieru Clear błyszczącego (gloss), półbłyszczącego (semigloss) lub matowego (flat). Wszystko zależy od tego jak finalnie ma wyglądać nasz model.
A jakie jest Wasze zdanie na ten temat? Komentujcie ;-)
Cześć!
Mariusz
Używałem i wyszło spoko ale i tak używałem Cleara matowego bo czołg się świecił jak psu jajca :-D
Adam Werla
właśnie, właśnie - sidolux i syndrom świecących psich jaj:)
Janusz Kozubik
Działa pod warunkiem że ktoś chce błyszczący model